Styl gyaru w szkole? Nie możliwe czy nie dorzeczne?

Kasumii

u mnie jest masa solarek i jakoś nauczyciele nic do dużego makijażu nie mają czy do oryginalnego ubioru. Wszystko byłoby okay gdyby nie moja wychowawczyni , która nie toleruje dużego make up'u i tej oryginalności...więc trzeba uważać dziewczyny. makijaz do szkoły-no okay żeby tylko nie przesadzić. a z wyglądem w gimnazjum lepiej nie przesadzać bo niemiłe komentarze mogą się posypać-ja tak miałam jak byłam osharem połączonym z visual kei XDD ale ludziom się nudzą bezsensowne komenatrze i mam spokój (teraz kiedy jestem gyaruXD)
Ja jakoś do szkoły nie szykuje się tak długo jak do wyjścia np. na miasto ze znajomymi...zawsze można się modnie ubrać i delikatnie pomalować i to nikomu przeszkadzać nie będzie ^ ^ Byle by własnie nie przesadzić.

PINKU

Ja nie za dużo mogę wam powiedzieć .u mnie w gim były mundurki więc ...
W liceum miałam sprawowanie obniżone (katolickie liceum jest okropne)za ubieranie i takie tam,centralnie gdy szłam do kościoła wszystkie zakonnice na mnie wzrok ale nigdy nie rezygnowałam ze swojego stylu.
I nie wolno tego robić ,jednak ja myślę że gimnazjum to za wczesna pora na makeup.

Nana

Mam nadzieje że źle mnie nie zrozumiałyście ^^' Chodziło mi ogólnie o szkoły. Chociaż z drugiej strony gdyby nie mundurki i zakaz makeup'u w Japonii (i wg w Azji) nie było by gyaru i tych wszystkich szalonych stylizacji.

MadameChaos · Gość

Wypowiem się krótko. Stonowane ubrania gyaru - tak. Makijaż gyaru - nie. Makijaż gyaru do szkoły jest niepraktyczny i zbyt pracochłonny. Poza tym, po co malować się do szkoły? Wystarczy jakiś puder, lekko podkreślić oczy jak komuś się chce. Do szkoły chodzimy się uczyć a nie stroić.

PINKU

Rose · Gość

Nana

Miu

Ja ubrałam ostatnio czarne rajstopy+krótkie spodenki i jedna osoba z klasy powiedziała, że ociekam seksem i powinna mnie do dyrektora zgłosić.....wtf......

MadameChaos · Gość

Rose · Gość

Kasumii

teddy

Nana

teddy, Princess, chodziło mi że łączą xd

Rose · Gość

Jeszcze lepiej :P to się zrozumiałyśmy xD

TeenageZombie

też chodzę do gimbazjum, od trzech lat dzień w dzień mam czarne kreski na oczach i nikt nie zwrócił mi jeszcze uwagi. myślę, że nauczyciele po prostu się przyzwyczaili, poza tym dobrze się uczę, zachowanie też mam nie najgorsze (XD). za to do innych potrafią się przyczepić nawet o pomalowane rzęsy~~.