Czy według was Europejki mogą być gyaru ?

Domii.

Przepraszam, że piszę o tym w tej kategorii, ale sama nie miałam pojęcia gdzie ten (ważny) dla mnie post powinnam umieścić.

Otóż moje pytanie jest takie, czy według was Europejki mogą być gyaru? Z tego co mi wiadomo to subkultura przeznaczona wyłącznie dla Azjatek, a według was jak to naprawdę jest ?

Arrianna

Pewnie Kashi przeniesie do działu Ogólne czy coś w tym stylu :)
Jak dla mnie to tak. Czemu nie - w charakterystyce stylu poza tym że powstał tam gdzie powstał nie ma ograniczeń rasowych czy wiekowych. Jeśli lubisz modę, lubisz się wyróżniać to możesz być gyaru. Gyaru to nie Japonki z soczewkami tylko subkultura oparta na swoistym buncie i pogonią za modą - a to wolno każdemu :)

teddy

przeniosłam do Ogólne, bo też uważam, że powinno tutaj być^^ mój pierwszy przeniesiony post, jestem taka dumna : D

wg mnie każdy może być gyaru jak tylko zechce. to nie tylko styl, ubiór, makijaż, ale też przede wszystkim dobra zabawa ! gyaru ma dla wielu w sobie to magiczne coś.

zresztą, wszytsko jest dla ludzi, to tak jakby np. zabronić rasie czarnej ubierania się w stylu vintage itp.

PINKU

lol,teddy-san mała rzecz a cieszy!!Ale się chwaliszXDDD

Jeśli europejki nie mogą być gyaru to co by było z czarnoskórymi??
Skąd ci przyszło do głowy że to styl przeznaczony tylko dla Azjatek?
Gyaru to wolność ,każda ubiera to co chcę,maluje się jak chce i to jest wspaniałe ,gdyby ograniczały nas jakieś kanony jaka to wolność,wyglądać tak samo?

teddy

KashiRose

PINKU

Właśnie jak się jest g. gyaru to prestiż ,
a co to za frajda wyglądać jak japońska gyaru??
Ja nie wiem czy nikt nie zdaje sobie sprawy jakie one mają trudności choćby z makijażem??

PanWieloryb

Ja w sumie sama nie wiem. Ale siebie nigdy nie nazwałabym gyaru - podoba mi się ich styl i sie nim inspiruje, tyle. Ale nie jestem japonką więc czemu miałabym używać japońskiego określnika? znajdzie mi polską wersje słowa 'gyaru' to będzie mi pasować :)

PINKU

PanWieloryb

No w sumie masz rację. Ale ja chyba po prostu nie lubię szufladkowania - stąd mój opór do tej nazwy xd

Kasumii

Każdy może być gyaru , ale zwróćmy uwagę na to że w europie na modną dziewczyne nikt nie powie gyaru , tylko po prostu będzie wiedział że interesuje się modą , lub stara się modnie ubierać. Japończycy według mnie zaszufladkowali sobie wszystkie style. gyaru dla nich to nie tylko modna dziewczyna , to też kobieta , która musi mieć na sobie soczewki , sztuczne rzesy , róż i tone błyszczyku na ustach. Japończycy widocznie podszlifowali ,,modną osobę" , a ze wzgledu że raczej częściej dziewczyny starają się być modnie ubrane nazwano je gyaru.
U nas modna dziewczyna to modna dziewczyna.
Poza tym jak widać na takim facebooku moda cały czas się zmieenia a teraz jest szał na naturalne piękno -co wcale mi się nie podoba :P (co jak co ale dla niektórych internautów laska powinna w ogóle nie używać kosmetyków,a po coś one powstały!!!)

Poza tym everyday gyaru to chyba idealna strona by pokazać światu że gyaru mogą być nie tylko azjatki , ale i wszystkie dziewczyny na całym świecie. Przykłady?

(zdjęcia dziewczyn , które nie są Japonkami-Koreankami, tuteż nie mieszkają w Azji.

Miu

Ja uwielbiam Sui Princess, która urodą nie grzeszy, ale jest niesamowitą hime gyaru <3 Jest z Niemiec. Połowa gyaru których blogi czytam nie jest z Azji.

PINKU

To tak samo jak u nas,w Polsce niektóre dziewczyny myślą że gyaru to oddzielny styl czy subkultura a nie po prostu moda ,a że takie kanony mają teraz na topie w Japan to już inna kwestia. Przecież dużo subkultur nosi soczewki w Japonii i nie sądzę że Japończycy kogokolwiek szufladkują, Po prostu tak sobie wymyśli modną osobę!A gyaru to przecież tylko aliteracja od słowa gal czy girl czyli dziewczyna.Przyznaję że japońskie mózgi są pogmatwane i teraz każdy rozumie to jak chce.

Ps.Znam Sui-san ale nie przepadam za blogiem,i tak bardziej wolę Azjatki które są gyaru.I powiem szczerze że większość białych gyaru lepiej opanowało wygląd niż Azjatki z innych krajów azjatyckich.

KashiRose

Dlaczego u nas naturalność lepiej się przyjmie niż w Japonii? Dlaczego tam ludzie ubierają się tak, że wyglądają jak nie z tej ziemi? Czemu gyaru noszą soczewki, sztuczne rzęsy, peruki itp? Z bardzo prostej przyczyny! Jak same możemy zauważyć w Polsce, jak i w innych krajach Europy jest duża różnorodność. Jedne mają czarne włosy, brązowe, blond, a jeszcze inne rude. Tak samo jest z oczami, natomiast w Japonii na pierwszy rzut oka, wszyscy wyglądają tak samo. Nic dziwnego, że zakładają to wszystko na raz i mają w nosie naturalność. Gdyby założyły same soczewki, okej tęczówka by się powiększyła, ale dalej by się nie wyróżniały, stąd sztuczne rzęsy i zagięcie na powiece, peruki, oraz czasem opalenizna (niektórzy Japończycy serio mają taką trochę żółtą karnacje, a mając do wyboru żółty czy brązowy, wybór nie byłby dla mnie problemem) To nie jest tak, że gyaru sobie wymyśliły od tak, że będą nosić soczewki. Noszą je, bo duża tęczówka to ładna tęczówka, poza tym to pomaga im się wyróżnić.

A jeszcze nawiązując do wypowiedzi Teddy, Visual Kei nie wyewoluował z Punków czy Gothów, tylko z Hair Metalowców, czyli Hard Rockowców z lat 80, których tak kocham <3 Mniej więcej dopiero od roku 2000 mamy Visualowców Punków i Visualowców Gothów XD

NyaAlice~

Co do tej dyskusji o nazwie... Jak dla mnie dobra, jak każda inna. Określenie "punk", z tego co wiem, także jest jedno.

A co do tematu - jak najbardziej. A ile jest czarnoskórych gyaru, jak to ktoś już wspomniał... Jak wygrzebię bloga jednej z nich, to Wam podrzucę! : D