Piercing

Iria · Gość

Pomyślałam, że skoro jest wątek o tatuażach to powinien być również o piercingu...a może nawet i innych modyfikacjach ciała?

Macie, mieć chcecie, miałyście?

Zacznę od siebie:
W wieku 10 lat miałam drugą dziurkę w prawym uchu. Matula mi zrobiła. Potem przed skończeniem podstawówki (w ciągu 2 lat) dorobiłam sama, miałam z 5 razem. Nie nosiłam srebra, bo mnie uczulało, jedynie złoto i mama bała się, że mi ktoś ucho urwie dla kolczyków:P
Na różne sposoby kombinowałam z uchem (conch, helix etc). Obecnie nic w uchu nie noszę, bo jak śpię na boku to mi się w czaszkę sztyfty wbijają:/ Tak więc w prawym uchu mam 5 w płatku ucha kolczyków, a w lewym 9 (było 11 - 2 dziurki zarosły) - u góry w chrząstce, 6 w płatku ucha, 1 w chrząstce przed uchem, 1 conch.
W nosie jak miałam 16 lat. Nie noszę obecnie, bo nie mogę znaleźć odpowiedniego kolczyka (sztyft wypada jak twarz myję etc).
W wieku 18 lat w pępku, w wędzidełku pod językiem, smiley.
Potem przed maturą nad wargą, pod wargą, język (swego czasu 2 miałam), intymny, między piersiami i w sutkach, w brwi.

Na dzień dzisiejszy mam nad wargą, w języku, pępku i jak chcę to zakładam intymny. W brwi wkurzał (zaczepiał ciągle o coś), pod wargą łapałam zębami i szlag mnie trafiał, w wędzidełku wkurzał jak się ma w języku, w języku mam 1, uszy standardowo noszę.

No i tyle mej przygody z piercingiem. Żałuję, że z sutków wyjęłam, ale mężowi się nie spodobało:/ Wówczas był moim chłopakiem.

A i tak jakoś nie w tym temacie, ale w wieku 19 lat sobie dziubałam igłą z tuszem w miejscu, gdzie wyrostek miałam wycinany...i od ponad 5 lat mam to } i { niby motylek,hahaha. Boskie tatoo:P

NyaAlice~

Miałam mnóstwo kolczyków. Przez krótki okres 5 w dolnej wardze, chociaż miałam ją przekłuwaną jakieś osiem razy, ostatecznie zostały trzy na dłuższy czas. 4 lata kolczyk w języku, septum, kolczyk w sutku, industrial i mnóstwo kolczyków w uszach, nawet nie pamiętam ile. Powoli wyjmowałam wszystkie, a ostatnio pozbyłam się żelastwa z uszu i "używam" tylko dwóch. Nie sądzę, żeby miało się to zmienić, już się wyzbyłam tych chęci.

Niemniej, uważam, że jest mnóstwo gyaru, którym kolczyki pasują, a w niektórych stylach są w moim mniemaniu nawet pożądane.

Rose · Gość

Mam kilka dziurek w uszach, wszystkie (oprócz tych dwóch "podstawowych") przebijałam sama. Jako nastolatka miałam kolczyk w pępku, teraz już nie mam bo mi się nie podoba. Zrobiłam sobie kolczyk w nosie o czym marzyłam od lat, ale zawsze myślałam, że może mi minie to i z czasem mi się przestanie podobać, myliłam się - nadal mi się podoba więc sobie zrobiłam (tzn mąż, bo ja na widok igły i całego tego urządzenia zaczęłam panikować :mrgreen: ). Podoba mi się jeszcze w kilku miejscach, tj. pod ustami czyli po środku brody, brew i monroe ale nie chce we wszystkich tych miejscach bo co za dużo to nie zdrowo, szczele sobie kolczyk w jednym z tych miejsc i starczy :D

MadameChaos

Mam dwa kolczyki w dolnej wardze. W uszach mam standardowo po jednej dziurce ale zabieram się już z rok za to, żeby je bardziej poprzekłuwać. Ciągnie mnie do piercingu niemiłosiernie, strasznie to lubię. Lubię i efekt i moment w którym przekłuwa się skórę. Dla mnie to całkiem ciekawe uczucie i nic mnie nigdy nie bolało.
Uwieeelbiam gyaru z kolczykami!

NyaAlice~

Ojacie, też uwielbiam ten moment przekłucia! *u*

Iria · Gość

Ze wszystkiego bolą najbardziej - chrząstka... przy robieniu i po - podczas gojenia. Potem pępek:P Sutki w trakcie jedynie, intymny niespecjalnie boli:P. Nie wyobrażam sobie bólu by mieć kolczyk w nosie w przegrodzie:P

No i dla mnie jakiś kolczyk symbolizuje pewien etap życia, wspomnienie...jak u niektórych tatuaż:P

NyaAlice~

To subiektywne odczucia, bo ja się nacierpiałam przy industrialu, ale wiadomo, to inwazyjne cudo, nie dość, że chrząstka, to jeszcze taka sztanga. Co do sutka... O boże, cały dzień na tabletkach przeciwbólowych, a później wystarczy trochę ostrożności i ładniusio się goi.
A co do przegrody... Mogę Ci powiedzieć, że to tylko kwestia przekłucia, mi łzy leciały ciurkiem, a później tylko dyskomfort. ;D

Patty Harley · Wysłany: Wto 0:05, 05 Mar 2013 Temat postu:

Mam tylko w języku...w planach mam w pępku i intymny ^^

Karin · Wysłany: Wto 14:45, 05 Mar 2013 Temat postu:

posiadam 7 w uszach, pod wargą oraz dwa w pępku

Rose · Gość

Zrobiłam nowy kolczyk :DDD
Przy przekłuwaniu troszke bolało ale już nie boli (jak na razie).

Iria · Gość

Gdzie?

Rose · Gość

To się chyba profesjonalnie nazywa "Labret".

NyaAlice~ · Wysłany: Śro 21:01, 06 Mar 2013 Temat postu:

Labret to właściwie nazwa kolczyka. ;D Warga?

Iria · Gość

NAd wargą monroe jak ja mam czy może pod wargą z boku lub na środku?

Rose · Gość

Znalazłam w googlach rysunki z różnymi piercingami i sugerowałam się tym co tam napisali, nie wiedziałam czy to nazwa kolczyka czy miejsca przekłucia.