BIGBANG

ika

(sorry ale kocham sesję z vogue ♥)

Arrianna

Słucham :). Niektóre piosenki lubię (Blue <3) inne mniej (monster = tragedia).

PINKU

A ja nie słucham i nie lubię.
Chyba tylko jedna piosenka mi się podobała i tak w japońskiej wersji.

Paprika

Jak widzę hasło BigBang to pierwsze o czym myślę to mój ulubiony aktualnie serial -- Big Bang Theory ^^

Suzuko · Gość

Zastanawiałam się akurat przed chwilą nad założeniem takiego tematu, patrzę, a tutaj już jest.

Lubię i słucham ♥
G-Dragon <33

ika

PINKU

Ale trzeba się zastanowić nad jedną kwestią , jeśli naradę byliby tacy popularni po co w ogóle robić japońskie wersje,nie rozumiem tej mody, jeśli chcą żeby naprawdę ich muzyka zainteresowała Japończyków nie powinni robić tych innych wersji,koreański jest na tyle dobrym językiem a niektórych koreańskich piosenek po prostu nie pasuje japoński język,do tego Japończycy chcieli by zacząć uczyć się koreańskiego co by przyniosło temu krajowi jeszcze większą popularność.

I nie sądzę że ich płyty tak naprawdę sprzedają się tak dobrze ,dlatego tak promują swój zespół i mówią takie kłamstwa.X(((

ika

ja też nie lubię nagrywania japońskich wersji, bo uważam że ich piosenki lepiej brzmią po koreańsku, no ale tyle zespołów to robi to ok niech im będzie.
nie wiem jak ze sprzedażą płyt bo nie widziałam żadnych statystyk ani nic, ale uważam że są bardzo popularni, samo to że wygrali nagrody międzynarodowe, mają masę fanów etc. no i przede wszystkim nie sądzę żeby oni mieli jakiś wielki wpływ na to co mają robić i gdzie, w jakim programie się pojawią - za nich decyduje wytwórnia (chyba...)

PINKU

Mi właściwie chodzi o to że tacy artyści nie są artystami,taka muzyka nie ma już nic związanego ze sztuką.Widzisz kiedyś artysta był artystą a teraz wszystko to co robi ,jest głównie dla sławy i pieniędzy a nie dlatego że kocha muzykę.
I tak powstają koreańscy idole.
Wystarczy że jesteś ładny i masz idealne ciało ,nie musisz umieć śpiewać.

ika

...a jak nie jesteś idealny to skalpel i jedziemy XD niestety tak jest i to nie tylko w korei ale na całym świecie, ludzie wybijają się tylko dla kasy, na ładnej buźce a nie talencie czy też miłości do muzyki/filmu itd. (NP. KIM KARDASHIAN ._____.)

Kasumii

Ja akurat tego zespołu nie słucham.
Jedyna ich piosenka jaka mi się spodobała to ,,Fantastic Baby" :P

ika

przed chwilą wyszedł nowy teledysk GD : D

https://www.youtube.com/watch?v=rJnICByeL8Q

teddy

te, podoba mi się nawet kawałek - połączenie newschool rapu z popem, dobre : D zajeżdża mi trochę Busta Rhymes'em... tylko ten teledysk... łoboże, za jakie grzechy XD

MadameChaos · Gość

Jeden z moich ulubionych koreańskich bandów. Mój faworyt to T.O.P~
Oni nie nagrywają japońskich wersji piosenek bo szukają popularności, niemal wszystkie boysbandy i girlsbandy w Korei nagrywają japońskie a nawet chińskie piosenki, to u nich normalne...

Mam wrażenie, że nie rozumiecie czym są koreańscy idole. W Korei Południowej istnieje kilka dużych wytwórni, (YG Entertainment czy SM Entertainment). Takie wytwórnie tworzą nowe zespoły. Poprzez castingi wybierają ludzi, którzy najlepiej śpiewają, tańczą i nie są na tyle pasztetowi że oczy krwawią. Następnie dany delikwent przez parę lat uczy się tańczyć i szkoli się jeżeli chodzi o śpiew, potem dochodzi odpowiednia stylizacja, zrzucanie zbędnych kilogramów i jebs, mamy nowy zespół z idealnymi buziami młodych chłopców czy dziewczyn. Oni mają być idolami koreańskich nastolatek a nie nowatorskimi twórcami muzyki. Brutalne ale prawdziwe. Jednak nie oznacza to, że wszystkie koreańskie zespoły są spuszczane z taśmy niczym Fiat 126p.

arya

Zgadzam się z Madame.
Są najmniej sztuczni i wykreowani w tym co robią. Prawda, na pewno rzucają wazeliną na prawo i lewo w trakcie promocji płyty, ciągle głosząc, że kochają fanów, dając wywiadów takich jak, np. ten przytoczony z TOP, ale nie oszukujmy się, tak wygląda show biznes, w tym przypadku w wydaniu azjatyckim.
Co tu dużo mówić, Big Bang są świetni, właśnie dlatego, że mają swój styl i, przede wszystkim, są mega utalentowani i prawdziwi w tym co robią. Nie obrażając innych wykonawców, ale nie sądzę (a jeśli się mylę, to mnie poprawcie), żeby chłopaki z Super Junior, Shinee czy innej popularnej grupy sami tworzyli utwory i to od podstaw, tak jak G-dragon w BB. Sam pisze, aranżuje i produkuje, wiele utworów.