Skin79 Vital BB Cream (Orange)

ika

To był mój pierwszy krem bb także nie mam porównania z innymi, ale porównując do podkładów których do tej pory używałam wypada g e n i a l n i e!

Opakowanie jest wg mnie bardzo poręczne i wygodne do użycia, no i dodatkowo bardzo ładne i solidnie wykonane. Posiada pompkę, dzięki której użytkowanie jest bardzo łatwe i higieniczne, teoretycznie może nam się 'wylać' zbyt dużo produktu, ale bardzo łatwo jest to sobie dozować (jeśli lżej przyciśniemy, wyjdzie mniej produktu).

Krem bardzo dobrze się rozprowadza, ma fajną, lekką konsystencję. Długo trzymał się na twarzy i dawał ładny glow. Dodatkowo dużym plusem jest to że bardzo dobrze maskuje pory, gorzej jeśli chodzi o niedoskonałości-krycie nie jest bardzo duże, ale wystarczy by ładnie wyrównać koloryt, a resztę wystarczy poprawić korektorem.

Jeśli chodzi o właściwości pielęgnujące-producent obiecuje dużo: rozjaśnienie, ochronę przed zmarszczkami itd. Wiadomo że nie należy do takich produktów z wielkimi nadziejami na ogromną poprawę stanu skóry. U mnie zastopował przetłuszczanie się skóry na nosie, ale jeśli nie ma się z tym wielu problemów to słyszałam że może wysuszać.
Krem ten zawiera także duży filtr spf50 co jest bardzo miłym dodatkiem.

Kolor jest żółtawy, nie ma typowych szarości czy róży. Jest bardzo jasny, a zobaczyłam to gdy użyła go moja koleżanka.
Nie chcę używać nie moich zdjęć, także odsyłam na inne blogi: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]